Plenerowy ślub - Pawłów

E&D

_________________________________________________
Plenerowy ślub Świadków Jehowy w Pawłowie

_________________________________________________

Ślub to zazwyczaj piękne i radosne wydarzenie, nieważne w jakiej religii jest udzielany. Tak było właśnie na ślubie Estery i Daniela. 
Estera i Daniel należą do zboru Świadków Jehowy. Zawarli oni związek małżeński w altanie Hotelu 'Regent’ w Pawłowie. Ślubu udzielał im urzędnik USC, lecz na tym nie zakończyła się cała ceremonia.

Po części urzędowej odbyło się przemówienie okolicznościowe wygłoszone przez kaznodzieję Świadków Jehowy. Przemówienie trwało około pół godziny i dotyczyło roli żony i męża w małżeństwie.  Nie zabrakło również pieśni oraz modlitwy, które odbyły się na stojąco.

Po skończonym przemówieniu, pieśni oraz modlitwie przyszła pora na składanie życzeń. 
Gdy życzenia dobiegły końca nowożeńcy oraz zaproszeni goście udali się do lokalu – Hotel 'Regent’ w Pawłowie.

_________________________________________________

Przyjęcie weselne Hotel 'Regent’ w Pawłowie
_________________________________________________

Wesela Świadków, są równie świetnymi weselami jak innych wyznań o czym się przekonałem osobiście na tym weselu. 
Głowna zasada jaka obowiązuje to przestrzeganie praw Boga dotyczących moralności. Poza tym, nie ma upijania się, przyśpiewek, toastów, oczepin. Normalna zabawa. Tańce, konkursy – wszystko stosowne i bez dwuznaczności.

Przyjęcie weselne Estery i Daniela rozpoczęło się tradycyjnie. 
Jak na każdym weselu, nowożeńcy wypili lampkę szampana z gośćmi, po przywitaniu ich na sali weselnej przez zespół muzyczny 'Mondeo’

Jak wspominałem wyżej – nie było 'klasycznego’ 100 lat, czy też 'Gorzko, gorzko …’. 
Świadkowie unikają wszelkich pogańskich zwyczajów jakimi miało by być właśnie śpiewanie takich pieśni. 

Po przywitaniu wszyscy zasiedli za stołami, czekając na ciepły posiłek. To był odpowiedni moment na wykonanie zdjęć gości – uczestniczących w tym ważnym dla nowożeńców dniu. Przed pierwszym posiłkiem w imieniu zgromadzonych, odmówiono modlitwę, w której prosili o błogosławieństwo dla młodych, samej zabawy i dziękowali za możliwość radosnego świętowania uroczystości zaślubin.

Po zjedzeniu pierwszego posiłku młodzi odtańczyli swój pierwszy taniec, w czasie którego pojawił się ciężki dym oraz wystrzały konfetti. 
Po pierwszym tańcu goście praktycznie nie opuszczali parkietu. Muzyka na weselu była stosowna – nie puszczane były piosenki z wyraźnym podtekstem. 
Ciężko było zauważyć gości, którzy by siedzieli przy stołach. Parkiet był pełny w 90% czasu. Pozostałe 10% – to czas na spożywanie posiłków, czy też rozmowy gości weselnych na świeżym powietrzu. W czasie wesela zespół zapraszał gości weselnych do zabaw czy konkursów. Przyjęcie trwało do rana.

_________________________________________________
Podsumowanie wesela w Pawłowie …
_________________________________________________

Podsumowując stosunek Świadków Jehowy do wesel można podsumować ich własnym cytatem:

'U świadków Jehowy wesele często jest traktowane jako okazja do budującego spotkania, z którego obecni mogą dużo skorzystać pod względem duchowym.
Poza podstawowym przemówieniem program niekiedy obejmuje także szereg krótkich wystąpień bliskich przyjaciół młodej pary, w których łączy się humor z praktycznymi radami. Śpiewa się pieśni chrześcijańskie, umyślnie dobrane na tę okazję, a całość oczywiście rozpoczyna się od prośby skierowanej do Boga o pobłogosławienie tej uroczystości.

Należy także zadbać o to, żeby atmosferę przyjęcia utrzymać na wysokim poziomie; nie może się ono obracać w wyuzdaną pijacką biesiadę, jak to często ma miejsce wśród ludzi światowych (Strażnica z listopada 1975 roku, artykuł Czy chodzić na wesela?)'

You may also like

Back to Top